Scrap'n'skill i pierwsze wyzwanie

Niedawno zostałam zaproszona do udziału w nowym projekcie. Bo wielkiej burzy mózgów i determinacji dziewczyn zawiązała się grupa osób, która chce przezwyciężyć swoje przyzwyczajenia, zmierzyć się z technikami i formami, których dotychczas nie wykorzystywały  w swoich pracach.
A wszystko bo to aby rozwinąć skrzydła, przezwyciężyć swoje słabości, przełamać bariery.

Pierwsze wyzwanie było dla mnie nie lada problemem
Nigdy wcześniej nie udało mi się skończyć LO. Wiele się na to czynników składało. Pierwszy to przede wszystkich wielkość przestrzeni do zagospodarowania  - 30x30cm. Nadal wyzwaniem jest dla mnie mediowanie, czyli wykorzystywanie różnego rodzaju mgiełek, farb, masek itd.
Najważniejsze to wybrać zdjęcie, które nas zainspiruje. Ja wykorzystałam zdjęcie mojej bratanicy z wakacji, które razem spędziłyśmy. Pomimo rockowej duszy Kasi wybrałam dodatki nawiązujące do nastroju zdjęcia. W związku z tym że mediowe tło to dla mnie następna bariera do przełamania skupiłam się na warstwach pracy aby nadać jej życia. Pas poszarpanego papieru pozwolił mi na umiejscowienie zdjęcia i budowanie dalszej kompozycji. Nie mogło zabraknąć kwiatów i motyli ;-). Aby nie było zbyt słodko potuszowałam i postrzępiłam krawędzie papieru, dodatkowo wybierając dodatki w brązie, zieleni i turkusie.

A oto efekt mojej pracy po przeróbkach, które zrobiłam po sugestiach dziewczyn z grupy:

Zapraszam wszystkich do pierwszego wyzwania na blogu Scrap'n'skill

Pozdrawiam
Scarler